Mam bardzo, ale to bardzo złe przeczucia.
Nie powinnam tego wrzucać. Czuję to.
No ale cóż - słowo się na facebooku rzekło, więc video- trza wrzucić do sieci.
Nie rzucajcie pomidorami, pliiis :)
Autor: Dan Wells
Tytuł: Nie jestem seryjnym mordercą
Seria: Nie jestem seryjnym mordercą
Tłumacz: Maria Makuch
Liczba stron: 254
Wydawnictwo: Znak emotikon
Data wydania: 9 stycznia 2012
Nie powinnam tego wrzucać. Czuję to.
No ale cóż - słowo się na facebooku rzekło, więc video- trza wrzucić do sieci.
Nie rzucajcie pomidorami, pliiis :)
Autor: Dan Wells
Tytuł: Nie jestem seryjnym mordercą
Seria: Nie jestem seryjnym mordercą
Tłumacz: Maria Makuch
Liczba stron: 254
Wydawnictwo: Znak emotikon
Data wydania: 9 stycznia 2012
Dobry głos ładna półeczka w tle. Jak masz na imię?
OdpowiedzUsuńDziękuję, mi osobiście na nagraniach nie za bardzo się podoba, ale skoro uważasz, że jest dobry, to sprzeczać się nie będę ;D.
UsuńDziękuję, to tylko część zbiorów :).
Olga :)
ja też nie lubię mówić do kamery i w ogóle występować publicznie za duży stres jak dla mnie. Zaprezentuj całe swoje zbiory a może już je pokazywałaś podaj link. Ładne imię.
UsuńJa staram się pokonywać mój strach przed wystąpieniami, stąd m.in. ta videorecenzja.
UsuńZapraszam na bookshelf tour :)
http://oczami-jenny.blogspot.com/2012/07/bookshelf-tour-post-wyjazdowy.html
Stary, bo zeszłoroczny, ale już myślę nad jakimś odświeżeniem wiedzy moich czytelników o mych książkach. Tylko trochę cierpliwości... ;)
Dziękuję ślicznie :).
:)
UsuńNie przepadam za takową formą recenzji, acz przyznać muszę, że Twój piętnastominutowy wywód nawet przypadł mi do gustu. Treść niby troszkę kuleje, ale delikatny, wdzięczny głos Jennifer Laugh wynagradza człowiekowi takie czy owakie niedociągnięcia. :3
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje czy wyczuwam odrobinkę lizusostwa w tym komentarzu?
UsuńTak czy owak - dziękuję ogromnie! :) Podłechtałeś moje ego ;).
Co do treści - no cóż... Obiecałam sobie, że kiedyś nagram videorecenzję i jakoś tak wyszło, że padło na tę książkę... I nie chciałam jej zmienić... Szło mi ciężko... Nagrywałam je chyba z 20 razy... Miałam już troszkę dość... Nie myślałam nad tym co mówię... I wyszło jak wyszło. A i tak usunęłam to co najgorsze.
Następnym razem (o ile będzie) postaram się bardziej :)
Odrobina lizusostwa? Skądże...
UsuńTutaj przecie jest lizusostwa cała tona! :D
Nie chciałam aż tak wypominać... :D
UsuńPowiem tak: fajne gadasz. :) Bardzo miło mi się Ciebie słuchało, masz cudny głos. ;w; Nie miałabym nic przeciwko większej ilości z twoją twarzą i głosem. :3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja. Przedstawiona w naturalny dla Ciebie sposób dzięki czemu zdobywa na wartości. Mówisz od siebie, a nie czytasz z kartki, co bardzo mi się spodobało :) Należysz do trójki moich ulubionych twórców filmików na yt.
OdpowiedzUsuńNie narzekaj, fajna recka :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Info na moim blogu.